Strona główna » Tour de France 2023: etap 13 – trasa i szczegółowa mapa

Tour de France 2023: etap 13 – trasa i szczegółowa mapa

przez Rafał Górecki
0 komentarze
Tour de France 2023 etap - trasa i szczegółowa mapa (1)

Trzynasty etap Tour de France 2023, który odbył się 14 lipca, był wyjątkowy ze względu na obchodzoną 234. rocznicę zburzenia paryskiej Bastylii. Trasa tego dnia prowadziła z Châtillon-sur-Chalaronne do Grand Colombier, wprowadzając kolarzy w kolejną walkę o maillot jaune.

Rozpoczęcie piątkowej przeprawy przez Jurę przyniosło wjazd na najczęściej obecny w ostatnich latach podjazd, czyli Grand Colombier. Startując z Châtillon-sur-Chalaronne, miasta etapowego debiutującego w historii „Wielkiej Pętli”, kolarze mieli do pokonania dystans 138 kilometrów, z czego pierwsze 80 kilometrów przejechali po płaskim terenie.

W trakcie etapu kolarzy oczekiwał podjazd na lotną premię w Hauteville-Lompnes (7,9 km; 4,7%), a następnie kontynuacja trasy, przeważnie płaska, prowadziła ich na Col de la Lebe (9 km; 1,6%).

To wyjątkowe święto Francji było także okazją do kolejnej rywalizacji na trasie Tour de France, a wjazd na Grand Colombier stanowił kluczowy moment etapu, przynoszący widowiskowe widowisko dla kibiców i napięcie w walce o prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Tour de France 2023: etap 13 – trasa i szczegółowa mapa

Trasa prowadziła z Châtillon-sur-Chalaronne do Grand Colombier, podczas gdy Francja świętowała 234. rocznicę zburzenia paryskiej Bastylii. To była kolejna szansa na walkę o maillot jaune.

Kolarze wyruszyli z Châtillon-sur-Chalaronne, a miasto to po raz pierwszy zagrało rolę miasta etapowego w historii Tour de France. Dystans etapu wynosił 137,8 km, z pierwszymi 80 km na płaskim terenie. Następnie kolarzy czekał podjazd na lotną premię w Hauteville-Lompnes (7,9 km; 4,7%), po czym fałszywe płaskie odcinki prowadziły ich na Col de la Lebe (9 km; 1,6%).

Najważniejszy moment tego etapu to jednak wjazd na Grand Colombier (17,4 km; 7,1%), który odgrywał kluczową rolę w walce o zwycięstwo etapowe. To miejsce nie jest obce Tour de France – wcześniej był finisz etapu w 2020 roku, a przełęcz była pokonywana w latach 2012, 2016 i 2017.

Grand Colombier wyróżniał się swoim długim i stromym profilem, z dwoma krótkimi fragmentami wypłaszczenia. Właśnie na jednym z tych fragmentów, o nachyleniu sięgającym 12%, mogli kolarze zdecydować się na atak, znajdując się 6 kilometrów przed metą.

Etap zapowiadał scenariusz rywalizacji między ucieczką a grupą lidera. Liczna grupa ucieczkowa miała szansę zyskać dużą przewagę przed Grand Colombier. Francuscy kolarze mieli wyjątkowe ambicje, starając się wygrać etap w dniu narodowego święta. W gronie faworytów znaleźli się także Tadej Pogacar i inni zawodnicy, rywalizujący o czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej.

Dla kolarzy był to dzień pełen wyzwań, w którym Grand Colombier stanowił kluczowy moment rywalizacji. Przez ten trudny etap walczyli nie tylko o zwycięstwo etapowe, ale także o cenne sekundy w walce o koszulkę lidera.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ: