Strona główna » Tour de France 2023: etap 6 – trasa i szczegółowa mapa

Tour de France 2023: etap 6 – trasa i szczegółowa mapa

przez Rafał Górecki
0 komentarz
Tour de France 2023 etap - trasa i szczegółowa mapa (1)

Szósty etap Tour de France 2023, który odbył się 6 lipca, przyniósł pierwszy górski finisz w tym roku. To było wyjątkowe wyzwanie dla czołowych zawodników, dając im kolejną szansę na przetestowanie formy w pierwszym tygodniu rywalizacji.

Etap rozpoczął się w Tarbes, miejscu skupionym na technologii i lotnictwie. To także miejsce urodzenia marszałka Ferdinanda Focha, który kierował siłami francuskimi i sprzymierzonymi podczas I wojny światowej. Jego dom rodzinny obecnie pełni rolę muzeum. Katedra miejscowa, wybudowana między XII a XIV wiekiem, stanowiła ważny punkt historyczny.

Podobnie jak na wcześniejszych etapach, początek był stosunkowo łagodny. Jedynie Côte de Capvern-les-Bains (5,6 km; 4,8%, kat. 3) dostarczyło pewnych trudności. Kolarze kontynuowali trasę po płaskowyżu, gdzie czekała na nich lotna premia w Sarrancolin, miejscu słynącym z wydobycia marmuru używanego m.in. przy budowie Wersalu i nowojorskiego Empire State Building. Następnie uczestnicy minęli Arreau z zamkiem i XII-wiecznym kościołem.

Szósty etap to kolejny przykład różnorodności tras Tour de France 2023. Rywalizacja na tym etapie dostarczyła emocji związanymi z górskim finiszem, testując umiejętności i siłę kolarzy na wczesnym etapie wyścigu. To także okazja dla kibiców i uczestników wyścigu, aby odkryć nowe miejsca i historię Francji.

Tour de France 2023: etap 6 – trasa i szczegółowa mapa

Szósty etap Tour de France 2023, który miał miejsce 6 lipca, to wyjątkowe wyzwanie dla kolarzy, obejmujące dwie znaczące przełęcze: Col d’Aspin i słynny Col du Tourmalet. To był dzień pełen emocji i zmagań na górskich drogach.

Etap rozpoczął się w Tarbes, miejscu o znaczeniu technologicznym i lotniczym, będącym też miejscem urodzenia marszałka Ferdinanda Focha. Rozpoczynając rywalizację, kolarze ruszyli na trasę, gdzie pierwszym punktem była Côte de Capvern-les-Bains (5,6 km; 4,8%, kat. 3). Później prowadziła ich droga przez płaskowyż, z przewidzianą lotną premią w Sarrancolin, znanym z wydobycia marmuru używanego m.in. przy budowie Wersalu i Empire State Building. Następnie mijali Arreau z zamkiem i XII-wiecznym kościołem.

Kolejnym wyzwaniem był Col d’Aspin, 12-kilometrowy podjazd o nachyleniu przekraczającym 6%, który pokonano już po raz 74. Wędrówka prowadziła do Campan, skąd kolarze ruszyli na mityczny Col du Tourmalet. Ta wysoka przełęcz, osiągająca 2115 metrów, była zdobywana od wschodniej strony, prezentując stopniowo zwiększające się nachylenia aż do 9-10%. To był punkt dla odważnych, choć do mety pozostawało 47 kilometrów.

Ostatni etap prowadził do stacji narciarskiej Cambasque nad Cauterets, gdzie rozegrany został finisz. Miasteczko Cauterets otoczone szlakami górskimi i kurortami narciarskimi stanowiło malowniczą scenerię. Ostatnie pięć kilometrów podjazdu Col de Marie Blanque charakteryzowało się stromizną około 8-9%, z krótkim 5-procentowym odcinkiem.

Choć trasa tego etapu była wymagająca, większych różnic nie spodziewano się, chyba że ataki na Col du Tourmalet podejmą Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) i Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma), próbując odstawić rywali. Mimo wszystko, to było fascynujące widowisko, które dostarczyło emocji zarówno kolarzom, jak i kibicom.

Premie górskie: Côte de Capvern-les-Bains (29,9 km – 115 km przed metą; 5,6 km; 4,8%, kat. 3) Col d’Aspin (68,1 km – 76,8 km przed metą; 12 km; 6,5%, kat. 1) Col du Tourmalet (2115 m n.p.m.; 97,9 km – 47 km przed metą; 17,1 km; 7,3%, kat. HC) Lotna premia: Sarrancolin (49,2 km – 95,7 km przed metą) Start honorowy do etapu o godz. 13:10, start ostry – 13:25 po 7,6-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 17:06-17:37.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ: