Drugie rozdanie dla najszybszych zawodników w stawce miało już miejsce podczas odbywającego się wyścigu. Trasa etapu, pozbawiona większych podjazdów, sprzyjała sprinterom, dając im okazję do zażartej rywalizacji na torze Paul Armagnac.
Startując z miasta uzdrowiskowego Dax, peleton ruszył do ścigania. To miasto słynie we Francji z festiwalu walki byków w sierpniu, który odbywa się na zbudowanej w 1913 roku arenie. Dodatkową atrakcją jest katedra, budowana pomiędzy XIII a XVIII wiekiem.
Trasa prowadziła głównie po płaskich drogach południowo-zachodniej Francji, biegnąc równolegle do rzeki Adour. Przejeżdżając przez Saint-Sever, zawodnicy mijali XI-wieczne opactwo oraz XIII-wieczny konwent. W połowie etapu czekała lotna premia przy XI-wiecznym kościele Notre-Dame des Cyclistes. To szczególne miejsce, które papież Jan XXIII poświęcił kolarzom w 1959 roku na prośbę miejscowego opata. Z biegiem lat, kościół stał się rodzajem muzeum, gromadząc koszulki wielu kolarskich mistrzów.
Etap ten, który odbył się już w ramach Tour de France, stworzył doskonałą okazję dla sprinterów do rywalizacji na torze Paul Armagnac. Trasa, pozbawiona większych trudności górskich, sprzyjała szybkim finiszom i emocjonującym pojedynkom na linii mety. Tym samym wyścig kontynuował swoją pasjonującą podróż przez różnorodne krajobrazy i miejsca o bogatej historii.
Tour de France 2023: etap 4 – trasa i szczegółowa mapa
Kolejny etap Tour de France 2023 odbył się zapraszając zawodników do podróży przez urokliwy departament Gers. Po chwili kolarze wjechali do miasteczka Eauze, gdzie można było podziwiać XV-wieczną katedrę oraz starożytny dom. W Vic-Fezensac natomiast wyróżniała się stara kolegiata. Trasa skręciła na zachód, a nieco dalej rozpoczął się łagodny, ale sklasyfikowany podjazd Côte de Dému (2 km; 3,5%, kat. 4). W miejscowości Dému dominowała XIV-wieczna wieża.
Celem tego etapu było miasteczko Nogaro, a konkretnie jego tor wyścigowy im. Paula Armagnaca, otwarty w 1960 roku. Tor ten, usytuowany przy lokalnym lotnisku, był pierwszym specjalnie zaprojektowanym torem samochodowym w momencie otwarcia. W centrum Nogaro wyróżniały się kolegiata i kościół, oba pochodzące z XI wieku.
Kolarze przekroczyli połowę okrążenia toru wyścigowego. W końcówce etapu czekało ich wiele zakrętów i wiraży na ostatnich dwóch kilometrach, z ostatnim niemal 700 metrów przed metą.
Na tym płaskim etapie, faworyci pozostawali ci sami, co w poprzednim dniu. Mark Cavendish (Astana Qazaqstan Team), Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck), Fabio Jakobsen (Soudal-Quick Step), Dylan Groenewegen (Jayco-AlUla), Wout Van Aert (Jumbo-Visma), Caleb Ewan (Lotto-Dstny), Phil Bauhaus (Bahrain Victorious), Mads Pedersen (Trek-Segafredo), oraz jadący w drużynie Bora-hansgrohe, Jordi Meeus i Danny van Poppel, stanowili czołową grupę w walce o zwycięstwo.
Etap ten miał swoje premie górskie, w tym Côte de Dému, oraz lotną premię przy kościele Notre-Dame des Cyclistes. Start odbył się honorowo o godzinie 13:10, a ostry start nastąpił o 13:20 po 4,8-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz mieścił się w przedziale czasowym od 17:12 do 17:34. Ten etap to kolejny dowód na różnorodność i emocje towarzyszące Tour de France 2023.