Dnia 22 lipca odbył się 20. etap Tour de France 2023, który prowadził z Belfort do Le Markstein Fellering. To była ostatnia górska konfrontacja we Wogezach. Trasa tego etapu liczyła 133,5 km i obejmowała 6 premii górskich oraz 3500 metrów przewyższenia.
Start odbył się w Belfort, 50-tysięcznym miasteczku, które po raz 32. gościło etap Tour de France. Warto w tym miejscu zobaczyć słynnego Lwa z Belfort, piaskowcową rzeźbę o długości 22 metrów i wysokości 11 metrów, stworzoną przez Frédérica Auguste Bartholdiego w 1880 roku. Ten lew symbolizuje francuski opór podczas 103-dniowego oblężenia Belfort przez Prusaków w latach 1870-1871.
Trasa tego etapu zapewniła ostatnią okazję do rywalizacji w górach przed zakończeniem wyścigu. Z pięcioma premiami górskimi i urozmaiconym profilem terenu, kolarze mieli przed sobą wymagające wyzwanie. Startując z Belfort, miasta z bogatą historią w Tour de France, peleton przystąpił do kolejnej rywalizacji, a meta etapu była usytuowana w Le Markstein Fellering.
Tour de France 2023: etap 20 – trasa i szczegółowa mapa
Etap 20 Tour de France 2023, który odbył się 22 lipca, był ostatnim starciem górskim we Wzgórzach. Obejmował dystans 133,5 km oraz 6 premii górskich, oferując kolarzom łącznie 3500 metrów przewyższenia. Rozpoczął się w Belfort, miasteczku o bogatej historii w historii wyścigu, które gościło etap już po raz 32. Warto zaznaczyć, że Belfort jest znane z monumentalnej rzeźby Lwa z Belfort, symbolizującej francuski opór podczas oblężenia przez Prusaków w 1870-1871.
Trasa tego etapu była wymagająca, rozpoczynając się od podjazdu na Ballon d’Alsace (kat. 2), który stanowił pierwszą z sześciu górskich premii. Następnie kolarze mieli do pokonania sekwencję mniejszych wzniesień, w tym punktowane: Col de la Croix des Moinats (kat. 2), Col de Grosse Pierre (kat. 2) i Col de la Schlucht (kat. 3). Na finał etapu czekały dwie strome wspinaczki: Petit Ballon (kat. 1) oraz Col du Platzerwasel (kat. 1), poprzedzone 8-kilometrowym fragmentem na płaskowyżu, prowadzącym do stacji narciarskiej Le Markstein.
Le Markstein debiutowało jako meta Tour de France, po raz pierwszy będąc punktem zakończenia dla peletonu męskiego. Wcześniej gościło na trasie Tour de France Femmes. To turystyczne miasteczko oferuje doskonałe możliwości do uprawiania turystyki górskiej, stanowiąc bazę wypadową na Grand Ballon, najwyższą górę Wogezów.
Na tym etapie rywalizacja o pozycję lidera była niemal przesądzona. Dla Joanasa Vingegaarda była to walka o utrzymanie przewagi i zabezpieczenie swojego generalnego zwycięstwa. Pomimo tego, że różnice między czołowymi zawodnikami były wyraźne, etap 20 mógł wpłynąć na kształt podium, zachęcając kolarzy z czołówki do działań ofensywnych i zmian w klasyfikacji końcowej.
